Liga przyspiesza. Wtorek Rozwoju w Częstochowie – gramy z faworytem!


W nieodległej przeszłości wielokrotnie wygrywaliśmy tam z pierwszą drużyną Rakowa, teraz zmierzymy się z jego rezerwami. We wtorek o 17:30 zagramy w Częstochowie w 3. kolejce I grupy IV ligi śląskiej. Transmisja na YouTube.

To były ultrakrótkie przygotowania do kolejnego meczu o punkty. Jeszcze nie zdążyły opaść emocje po remisie z Podlesianką, a drużyna Rozwoju spotkała się na poniedziałkowym rozruchu przed wtorkowym wyjazdowym starciem z rezerwami Rakowa Częstochowa. W sobotę zaś podejmiemy na „Kolejarzu” Unię Dąbrowa Górnicza.

Po dwóch kolejkach mamy na koncie punkt, za derbowy remis i porażkę w Jaworznie, a o pierwsze w sezonie zwycięstwo będzie w tym tygodniu bardzo, bardzo trudno, bo zmierzymy się z czołowymi zespołami naszej grupy. Nie ma co ukrywać: do Częstochowy jedziemy w roli totalnego underdoga. „Dwójka” Rakowa to główny kandydat do awansu, naszpikowany zawodnikami z ekstraklasową czy pierwszoligową przeszłością. Piotr Malinowski, Artur Lenartowski, Przemysław Oziębała, Przemysław Mizgała, Robert Brzęczek, Hubert Tylec czy doskonale znany nam z występów przy Zgody Michał Czekaj – te nazwiska mówią same za siebie i mają wesprzeć drużynę trenera Tomasza Kuźmy w drodze do celu, którego osiągnięcia była bliska już w poprzednich rozgrywkach. Wtedy zdecydowanie zdominowała I grupę, wygrywając ją pewnie, ale w barażu dość niespodziewanie nie sprostała Odrze Wodzisław Śląski, przegrywając oba mecze. Ten sezon rezerwy Rakowa rozpoczęły tak sobie – w pierwszej kolejce odrobiły z nawiązką dwubramkową stratę, pokonując u siebie Szombierki Bytom 3:2, zaś w ten weekend sensacyjnie uległy w delegacji Gwarkowi Ornontowice 0:1.

Pod Jasną Górę udamy się z respektem, ale przecież całkiem niedawno na bocznym sztucznym boisku modernizowanego częstochowskiego stadionu miejskiego daliśmy radę. 18 lipca graliśmy tam pierwszy z letnich sparingów i byliśmy górą, 2:1, po golach Oliwiera Gasza i Bartosza Chwili.
Tego drugiego we wtorek zabraknie na boisku. Długo borykał się ze stłuczonymi żebrami i nie znalazł się jeszcze w osiemnastce, dzięki czemu zadebiutuje jako współkomentator naszej transmisji na YouTube, którą we współpracy z portalem slaskisport.tv dla Was z Częstochowy przeprowadzimy. Trener Tomasz Wróbel miał tak pozytywny ból głowy i takie bogactwo wyboru nie tylko przy ustalaniu wyjściowej jedenastki, ale i całej meczowej kadry, jak chyba jeszcze nigdy wcześniej, odkąd występujemy w czwartej lidze. A to dobrze wróży na przyszłość, niezależnie od faktu, że czeka nas w ten wtorek bardzo, bardzo trudne zadanie.

Częstochowa ma prawo kojarzyć nam się pozytywnie. Dziś Raków to wicemistrz Polski, zdobywca krajowego pucharu, będący bardzo blisko awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA. My doskonale pamiętamy wieloletnie boje z nim na trzecim poziomie rozgrywkowym, które zwykle – szczególnie te wyjazdowe – kończyły się zwycięstwami Rozwoju. 2008 rok? 1:0 po golu Krzysztofa Buffiego. 2013 rok? 1:0 po golu Kamila Zalewskiego, a kilka miesięcy później 3:0 i trafienia Roberta Mandrysza, Sebastiana Gielzy, Roberta Tkocza. 2014 rok? 2:1 dla nas, pamiętny come back dzięki bramkom Gielzy i – w doliczonym czasie gry – Tomasza Wawrzyniaka.

Po raz ostatni rywalizowaliśmy o punkty z Rakowem w sezonie 2016/17. Przy Limanowskiego przegraliśmy tym razem gładko 0:3, a ukłuł nas dwukrotnie dobry znajomy Adam Czerkas. Bardzo emocjonujący rewanż przy Zgody skończył się remisem 1:1 (Kowalczyk – Petraszek), a w szeregach rywali wystąpił wtedy… Tomasz Wróbel. Nasz coach rzadko zmieniał kluby. W jego CV znajdziemy tylko Rozwój, Górnik Polkowice, GKS Bełchatów, GKS Katowice i właśnie Raków. Choć nie zrobił w nim furory, to – nie zdradzimy chyba wielkiej tajemnicy – mimo upływu lat świetnie życzy ekipie Marka Papszuna i przepowiadał jej sukcesy na długo nim znalazła się na ustach piłkarskiej Polski. Równolegle z progresem pierwszej drużyny, prężnie rozwija się cały klub. Raków ma zespoły w każdej z trzech Centralnych Lig Juniorów, a piąć się mają też rezerwy. We wtorek Rozwój spróbuje stanąć im na drodze.

Transmisja wideo na żywo – na YouTube portalu slaskisport.tv, naszego partnera medialnego. Komentują administrator i Bartek Chwila. Do zobaczenia, do usłyszenia!

Raków II Częstochowa – Rozwój Katowice
3. kolejka I grupy IV ligi śląskiej
wtorek, 24 sierpnia, godz. 17:30, sztuczne boisko przy ul. Limanowskiego 83

foto: Kuba Dworczak/ slaskisport.tv