Pomocnik Rozwoju po dzisiejszej sparingowej wygranej 4:0 z Unią Racibórz w próbie generalnej przed rundą rewanżową IV ligi śląskiej.
– Ostatni sparing przed startem rundy wiosennej? W porządku. Nie najlepiej co prawda weszliśmy w ten mecz, ale z każdą minutą wyglądało to coraz lepiej. Pierwszy gol nas przełamał, później już się posypało. To było fajne przetarcie przed ligą. Cieszę się, że zdobyłem bramkę na koniec okresu przygotowawczego, moją pierwszą w pierwszej drużynie Rozwoju. Mam nadzieję, że w lidze będziemy punktować regularnie i mieć swoje atuty w walce z przeciwnikami zarówno piłkarskie, jak i motoryczne.