Ostatni raz przy Zgody. Rozwój podejmuje Legionovię


rozwoj-wyjscie-kowalski-sobotka-szatan-mk-news

We wczesne sobotnie popołudnie nasz zespół rozegra ostatni w tym roku mecz o ligowe punkty na własnym stadionie. Z przeciwnikiem, z którym do tej pory wyłącznie wygrywaliśmy.

2:1 po szalonej końcówce i dwóch golach Adama Żaka w Pucharze Polski; 1:0 i 2:1 w drugiej lidze 2014/15, dzięki rzutom karnym (jesienią – Żak, wiosną – Łukasz Winiarczyk), wreszcie 3:0 na inaugurację tego sezonu w Legionowie po dwóch trafieniach Tomasza Wróbla i jednym Mateusza Września. Nie ma wątpliwości, że Legionovia to rywal, który „leży” Rozwojowi. Zresztą, w klubie z Mazowsza pewnie przecierano oczy ze zdumienia, bo potem nasz zespół bardzo dołował i nie był w stanie odnieść kolejnego zwycięstwa aż do 11. kolejki.

Od października podopieczni Mirosława Smyły spisują się jednak w rozgrywkach drugiej ligi całkiem przyzwoicie i dlatego wciąż mają szansę, by przezimować nad strefą spadkową. W sobotę staną przed szansą podtrzymania dobrej serii na własnym stadionie, gdzie ostatnio nie przegrywają.

Kolejno pokonywali Polonię Bytom, remisowali z Polonią Warszawa oraz wygrywali z Wartą Poznań i – przed tygodniem – Gryfem Wejherowo. Na półmetku sezonu legitymujemy się 17-punktowym dorobkiem. O trzy „oczka” mniejszym niż Legionovia, która jest dziś na bardzo bezpiecznym 10. miejscu. Nie trzeba więc dodawać, jak ważny będzie pierwszy mecz rundy rewanżowej, no i wyjazd do Rybnika, który czeka Rozwój w przyszłym tygodniu.

Nasz sobotni przeciwnik, w składzie którego znajdziemy sporą reprezentację zawodników ze Śląska – m.in. Marcina Wodeckiego, Marka Krotofila, Daniela Kutarbę – w czterech ostatnich meczach wzbogacił się raptem o punkt za remis z ROW-em. Potem uległ Siarce Tarnobrzeg, Radomiakowi i Puszczy Niepołomice. Na Zgody zawita z nowym trenerem, ale nie była to roszada spowodowana wynikami.

Ryszard Wieczorek postanowił przenieść się do innego drugoligowca, Kotwicy Kołobrzeg, a jego miejsce zajął Mirosław Jabłoński, który w tym roku już raz mierzył się z Rozwojem. Jako szkoleniowiec Stomilu Olsztyn przegrał 1:2, był to pierwszy tegoroczny mecz naszej drużyny w roli gospodarza – tyle że przy Bukowej. Jego postać w pewnym sensie spina więc klamrą ten rok.

Jesienią tylko raz graliśmy z rywalem będącym tuż po zmianie trenera. Pokonaliśmy 2:0 Polonię Bytom, gdzie Tomasz Włoka awaryjnie zastąpił zwolnionego Ireneusza Kościelniaka.

Sztab szkoleniowy ma pełen komfort przy wyborze meczowej „osiemnastki” i wyjściowego składu. My przypominamy, że wstęp na trybuny kosztuje tym razem symboliczną złotówkę. Pożegnajmy ten rok razem!

Rozwój Katowice – Legionovia
18. kolejka II ligi
sobota, 19 listopada, godz. 13:00, stadion przy ul. Zgody 28

Sędziuje: Sylwester Rasmus (Toruń)

foto: Marta Kołodziejczyk