Podsumowanie: orliki, żaki, skrzaty


Cykl podsumowań minionego półrocza w Akademii Piłkarskiej Rozwoju zamykamy najmłodszymi – rocznikami od 2015 do 2019, których przedstawicieli nie brakuje w naszym Klubie.

🗣️ Mówi 𝗣𝗮𝘄𝗲ł 𝗞𝘄𝗶𝗮𝘁𝗸𝗼𝘄𝘀𝗸𝗶, koordynator sekcji dziecięcej Akademii Piłkarskiej Rozwoju.

🔸 ROCZNIK 2015
💬 To była ciężka jesień dla rocznika 2015, który występował w nieco zbyt mocnej lidze jak na swoje możliwości. Wierzymy, że w takich warunkach wykreują się mocne charaktery, które w odpowiednim środowisku, rywalizując z przeciwnikami jak równy z równym, będą mogły wykorzystywać swoje atuty i brać ciężar gry na swoje barki. Walka z lepszymi od siebie rozwija. Liczymy, że była to taka cegiełka, która długofalowo przyda się tym zawodnikom.

🔸 ROCZNIK 2016 I MŁODSZE
💬 Wszystkie cztery roczniki od 2016 w dół były zgłoszone do lig żaka i skrzata, regularnie tam rywalizując. W 2016 i 2017 zgłoszone były po dwa składy, w 2018 i 2019 – po jednym. Muszę stwierdzić, że w większości przypadków nasze drużyny wychodziły z tej rywalizacji zwycięsko, ale oczywiście w tych kategoriach wiekowych wynik jest na 2-3 planie. Liczy się to, by sprawdzić, jak nasz proces treningowy wpływa na poprawę gry. Z każdym kolejnym semestrem nasze drużyny grają coraz płynniej, potrafią dominować, tracą coraz mniej bramek. Idziemy w dobrym kierunku. W tych kategoriach wiekowych nie do końca zależy nam na jakości zespołowe, ale jest jej coraz więcej. Widzimy, że poprawa umiejętności indywidualnych sprawia, że zawodnicy sami szukają rozwiązań zespołowych. Jeśli nasz zawodnik potrafi prowadzić piłkę i dryblować na odpowiednim poziomie, nie musi tak często zerkać na piłkę, poświęcając ten czas na obserwację lepiej ustawionych kolegów. Zauważamy, że coraz częściej chłopaki wystawiają sobie piłkę do pustej bramki, co nas najbardziej cieszy, bo wzmacnia więzi w drużynie.

🔸 LIGI S9
💬 Za wyjątkiem 2019, każdy z tych roczników rywalizuje też w lidze S9 – z pewnością dużo mocniejszej niż żaków i skrzatów. Spotykamy się z najsilniejszymi akademiami w województwie. Cieszy nas to, że mimo walki z takimi markami jak Górnik, GKS, Zagłębie i wiele innych – nie zawsze jesteśmy tą stroną, która traci więcej niż strzela. To pokazuje, że praca wykonywana w naszym środowisku pozwala rywalizować od najmłodszych lat z tak znamienitymi przeciwnikami. Taką drogą powinniśmy podążać. Cieszymy się i doceniamy, że występujemy w tym projekcie, jakim jest liga S9. To dla 6- czy 7-latków dużo cennego doświadczenia, która w przyszłości zaprocentuje. Jestem przekonany, że nasza obecność w tej lidze wzmacnia też u chłopaków miłość do piłki nożnej, a to przecież kluczowy cel trenerów w kategoriach skrzata i żaka. Myślę, że w Rozwoju czynimy to z powodzeniem.