Dzięki odważnemu stawianiu na juniorów wychowanych w naszej Akademii z dużą przewagą przewodzimy klasyfikacji PJS dla obu grup IV ligi śląskiej.
Połączeniem dobrych wyników ze stawianiem na młodzież można się chwalić. Rozwój Katowice przewodzi nie tylko tabeli I grupy IV ligi, ale też klasyfikacji Pro Junior System dla całego najwyższego wojewódzkiego szczebla na Śląsku! W 22 kolejkach zgromadziliśmy aż 25 894 punkty – o ponad 15 tysięcy więcej od drugiego ROW-u 1964 Rybnik, o ponad 20 tys. więcej od uzupełniającej podium Błyskawicy Drogomyśl, nie wspominając już o kolejnych klubach tego zestawienia.
Legitymujemy się znacznie obfitszym dorobkiem od posiadających nieporównywalnie większe możliwości zespołów reprezentujących Akademie topowych klubów regionu, które klasyfikowane w PJS być nie mogą: GKS-u II Tychy (11 253 pkt), Podbeskidzia II Bielsko-Biała (8628), Zagłębia II Sosnowiec (6374) czy Piasta II Gliwice (3961).
Zasady PJS są proste i służą promowaniu klubów stawiających na młodzież oraz wychowanków, a najlepszych – gratyfikowanie finansowo. O ile gdy w czasach pobytu na szczeblu centralnym w sezonach 2017/18 czy 2018/19 zajmowaliśmy 1. miejsce w PJS drugiej ligi dzięki młodzieżowcom i juniorom, tak w Śląskim ZPN do tej klasyfikacji liczeni są tylko juniorzy. Czyli obecnie – zawodnicy z rocznika 2004 i młodsi. Każda minuta rozegrana przez juniora to 1 punkt do PJS – no chyba, że ma status wychowanka (zarejestrowany w danym klubie przez minimum 3 lata), wtedy liczy się podwójnie. By dany zawodnik mógł punktować w PJS, musi rozegrać co najmniej 270 minut w co najmniej 5 meczach przez okres całego sezonu.
Dla Rozwoju i naszej Akademii to oczywiście woda na młyn. W tym sezonie w naszych barwach wystąpiło już 18 juniorów, zaś liczonych w PJS po rozegraniu wymaganej liczby meczów i minut jest 14. Nie trzeba dodawać, że wszyscy jako wychowankowie naszej Akademii punktują podwójnie.
Najwięcej punktów i minut uzbierał Wiktor Skroch (3774 pkt/1887 min w 21 spotkaniach), minimalnie mniej – Oliwier Kwiatkowski (3550/1775/21), a kolejni są Michał Flak (2846/1423/22) czy Szymon Jarek (2462/1231/21). A i tak wyhamowały nas urazy, z którymi na przestrzeni sezonu borykali czy obecnie borykają się Cezary Ziarkowski, Olaf Baranowicz, Igor Rogowski. Prócz Rozwoju, w PJS tylko 10 klubów przekroczyło dotąd 1000 punktów, podczas gdy taką barierę samodzielnie przebiło już 11 naszych wychowanków!
Na podstawie PJS widać, jakie postępy robimy. W poprzednim sezonie wygraliśmy z dorobkiem mniejszym niż obecnie, bo wynoszącym 22 602 pkt. W debiutanckim dla nas sezonie 2020/21 na poziomie IV ligi triumfowaliśmy mając 21 078 pkt.
Teraz gramy większą liczbą juniorów, wychowanków, uzyskując przy tym lepsze wyniki sportowe i otwierając tabelę. To najlepszy dowód na to, że nasz pomysł na pierwszą drużynę okazał się trafiony w dziesiątkę. Stawiamy na Rozwój!}