Rozwój Katowice – Raków II Częstochowa 1:3


Lider za mocny. Rezerwy Rakowa pokazały dziś kawał dobrej piłki, przewyższający IV-ligowe realia. Rozwój zagrał solidne zawody, ale to było za mało.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia naszemu kapitanowi Bartkowi Golikowi, który po brutalnym faulu Mukunkole doznał urazu, dlatego wskutek wyczerpania limitu zmian w końcówce w bramce stał Czarek Ziarkowski. Liga nie zwalnia, już w niedzielę gramy w Bełku.

Protokół meczowy
6. kolejka IV ligi śląskiej
środa, 28 sierpnia, godz. 19:00, Asnyka 27

Rozwój Katowice – Raków II Częstochowa 1:3 (1:2)
0:1 – Głowiński, 23 min
1:1 – Gembicki, 26 min (karny)
1:2 – Burkiewicz, 45 min
1:3 – Mukonkole, 51 min

Od 88. minuty w bramce Rozwoju stał Cezary Ziarkowski (kontuzja Bartosza Golika po brutalnym faulu Mukonkolego i wykorzystany limit zmian)

Rozwój Katowice: Golik – Brzeziński, Ziarkowski, Myśliwczyk (77. Semik), Skroch, Całka, Kaletka (62. Rogowski), Wroza (46. Jastrzembski), Kroczek (62. Baranowicz), Jarosz (46. Woźniak), Gembicki (62. Zieliński).
Rezerwowi: Adamiec, Draga.
Trener Rafał BOSOWSKI.

Żółte kartki: Semik