Wracająca ze zgrupowania w Rybniku-Kamieniu czwartoligowa drużyna Rozwoju zremisowała na „Rapidzie” z sąsiadami z klasy okręgowej.
Tak jak latem, sparing Rozwoju z naszymi sąsiadami z „okręgówki” zakończył się remisem 1:1 i tak jak latem to nasza drużyna musiała odrabiać straty. Tak jak… w dwóch ostatnich meczach kontrolnych, z Ruchem Radzionków i Wartą Zawiercie, straciliśmy bramkę na samym początku. Testowany w szeregach Sparty zawodnik uderzył zza pola karnego i pokonał Bartosza Golika, któremu w interwencji nie pomógł też rykoszet. Wyrównaliśmy po kwadransie. Dawid Ciszewski dośrodkował z rzutu rożnego, a precyzyjnym uderzeniem głową piłkę w siatce ulokował Szymon Zielonka.
W podstawowym składzie zagraliśmy sześcioma juniorami, z czego trzema – z rocznika 2005: Kacprem Filipiakiem, Fabianem Cieślarem i Karolem Adamcem. Z ławki weszło kolejnych ośmiu juniorów, a debiut w naszym czwartoligowym zespole zaliczył na lewym skrzydle Wojciech Bielec (rocznik 2005).
W poczynaniach ekipy trenera Tomasza Wróbla gołym okiem rzucały się w oczy trudy tygodniowego obozu. Zakończyliśmy go właśnie tym sparingiem, na który przyjechaliśmy prosto z Kamienia. Rozwój wykonał tam dużą pracę, dlatego trudno było o świeżość, polot, a naprzeciw siebie mieliśmy przecież znaczącą siłę katowicko-sosnowieckiej „okręgówki”. W szeregach Sparty dostrzec można było wiele znanych twarzy, związanych w przeszłości z naszym klubem, by wspomnieć Szymona Krawczyka, Fabiana Wlazia, braci Łobodów czy… jednego z najlepszych napastników w naszej historii, Sebastiana Gielzę. Z powodu urazu nie zagrał natomiast Kamil Bętkowski.
Nieco lepiej zaprezentowaliśmy się w drugiej połowie. Mieliśmy dużą przewagę, stworzyliśmy kilka sytuacji. Najlepsze mieli Robert Woźniak, który spudłował, Oliwier Kwiatkowski, zatrzymany w świetnym stylu przez bramkarza, a także Olivier Lazar, który z rzutu wolnego ostemplował poprzeczkę.
Z przyczyn zdrowotnych poczynania kolegów z ławki obserwował Oliwier Gasz, jeszcze przed przerwą murawę opuścił z grymasem Krzysztof Czenczek, a drobny uraz zasygnalizował też Tomasz Wroza. Mamy nadzieję, że nie będzie to nic groźnego i od przyszłego tygodnia w pełnym składzie będziemy mogli kontynuować przygotowania do IV-ligowej rundy wiosennej.
Za tydzień zagramy najciekawiej zapowiadający się tej zimy sparing: zmierzymy się z liderem III grupy III ligi, Ruchem Chorzów.
Protokół meczowy
sparing – sobota, 20 lutego, godz. 11:00, MOSiR „Rapid” przy ul. Stęślickiego 6
Sparta Katowice – Rozwój Katowice 1:1 (1:1)
1:0 – testowany, 2 min
1:1 – Zielonka, 16 min (głową, asysta Ciszewski)
Rozwój Katowice: Golik – Filipiak, Zielonka, Skroch, Czenczek – Cieślar, Ciszewski, K. Adamiec – Wroza, Chwila, Gembicki.
Grali także: Cieślik, Haładyń, Barwiński, Flak, Kaletka, Lazar, Jastrzembski, Bielec, Holeczek, Woźniak, Kwiatkowski.
Trener Tomasz WRÓBEL.
foto: administrator