Środa na Podkarpaciu. Rozwój walczy z Siarką


kowalski rozwoj siarka rel mk news

Przed Rozwojem trudny tydzień, w którym czekają nas wyjazdy do Tarnobrzegu i Bełchatowa. Z Siarką zmierzymy się już w środę. – Nie jesteśmy faworytem, ale rywale też mają swoje problemy – przyznaje trener Marek Koniarek.

W czterech meczach Rozwój zgromadził na swoim koncie 4 punkty. Uległ Warcie Poznań i Radomiakowi, pokonał Wisłę Puławy, a w minioną sobotę przy Zgody zremisował z Garbarnią Kraków 1:1.

Szkoda tego spotkania. Oglądając je już na zimno, można było stwierdzić, że stworzyliśmy więcej sytuacji. Otwierając wynik na 1:0 – a Bartek Marchewka miał ku temu sytuacje – mogło się to ułożyć zupełnie inaczej. Z drugiej strony, Garbarnia miała okazje na 0:2, ale bramkę jej podarowaliśmy. Myślę, że „Solin” będzie miał okazję się poprawić. Miał przerwę, źle obliczył tor lotu piłki, niepotrzebnie wybiegł, ale nieraz udowadniał swoje umiejętności – podkreśla trener Marek Koniarek.

I dodaje: – Pozytywne były zmiany, dobrze pokazał się Kamil Bętkowski. Lekkie uwagi mamy do napastników. Mimo że Marchewka i Szołtys są młodzi, to muszą się więcej ruszać, więcej biegać, robić więcej zamętu między obrońcami. Nie będziemy ich rozliczać z tego, że nie wykorzystają sytuacji, że w niektórych momentach braknie umiejętności. Muszą jednak więcej z siebie dawać.

Straconych dwóch punktów z beniaminkiem szkoda tym bardziej, że teraz przed naszym zespołem trudne dni. Środa – w Tarnobrzegu, sobota – w Bełchatowie…
Delikatne obawy są, bo mamy wąską kadrę. Zaczynają się kontuzje, niedługo będą dochodzić kartki i może być problem. Kadrę mamy fajną, ale wąską, a zostało nam jeszcze 15 meczów i nieraz może być problem, jak to wszystko ugryźć. Jest jeszcze kilka dni okna transferowego i zobaczymy, co się wydarzy – przyznaje szkoleniowiec Rozwoju.

W środę zmierzymy się z drużyną, która w tabeli drugiej ligi plasuje się pod nami. Siarka na inaugurację wygrała w Puławach, by ponieść trzy porażki: uległa Radomiakowi (1:3), Garbarni (1:3) i Bełchatowowi (2:5).
– Nie jesteśmy faworytem. To silny rywal, ale ma też swoje problemu. W ostatnich dwóch meczach trochę tych goli, bo osiem, stracił. O czymś to świadczy. Jedziemy powalczyć. Zobaczymy, jak będzie – zaznacza trener Koniarek.

Z Siarką, która w poprzednim sezonie wygrała klasyfikację Pro Junior System, o drugoligowe punkty graliśmy dotąd czterokrotnie. Przy Zgody wygraliśmy 3:1 i – w marcu, na inaugurację wiosny 2017 – zremisowaliśmy bezbramkowo. Z Tarnobrzegu z kolei dwukrotnie wracaliśmy na tarczy. 1:2, 1:2… Warto zauważyć, że niedawno w tym podkarpackim mieście poległa inna katowicka drużyna, GKS, przegrywając 0:1 w Pucharze Polski. Z PP podopieczni Włodzimierza Gąsiora pożegnali się po boju z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. W regulaminowym czasie było 1:1, ekstraklasowiec swoje zrobił dopiero w dogrywce. Skończyło się 1:4.

Siarka Tarnobrzeg – Rozwój Katowice
5. kolejka II ligi
środa, 23 sierpnia, godz. 17:00, stadion w Tarnobrzegu

Sędziuje: Maciej Pelka (Piła)

foto: Marta Kołodziejczyk