Ta ostatnia sobota


Meczem z rezerwami Piasta Gliwice, zaplanowanym tradycyjnie na sobotę i godzinę 11:00, zakończymy 2,5-letni pobyt pierwszej drużyny Rozwoju Katowice na „Kolejarzu” przy ul. Alfreda.

Równe 50 meczów, z czego 38 – o stawkę. 129 zdobytych bramek, w tym okrągłe 100 w spotkaniach o punkty. Zaledwie 5 ligowych porażek i tyle samo remisów, za to aż 27 zwycięstw. To dotychczasowy bilans pierwszej drużyny Rozwoju Katowice na boisku „Kolejarz” przy ul. Alfreda 1, które służy nam za sportową bazę, odkąd wyprowadziliśmy się ze Zgody 28, co zbiegło się z reaktywacją seniorskiego zespołu opartego wyłącznie na wychowankach. Ten krótki, ale – tak nam się wydaje – interesujący i ważny rozdział w 97-letniej historii klubu dobiegnie końca w najbliższą sobotę. O 11:00 zacznie się mecz Rozwój – Piast II Gliwice, ostatni przed przenosinami na nowy miejski obiekt przy ul. Asnyka 27, który stanie się naszym nowym i już nie tymczasowym domem.

Pierwszy mecz Rozwoju na „Kolejarzu” w IV lidze śląskiej odbył się 1 sierpnia 2020, pokonaliśmy wtedy GKS Radziechowy-Wieprz 5:0, a łącznie trener Tomasz Wróbel skorzystał wtedy z 16 zawodników, z których do dziś w naszym klubie pozostała tylko połowa. Boisko to stało się poniekąd naszą twierdzą. Nasz ligowy bilans to 27-5-5, przy bramkach 100:22. Zdobyć 3 punkty zdołały dotąd tylko Unia Turza Śląska, Odra Wodzisław Śląski, Kuźnia Ustroń, Ruch Radzionków i Zagłębie II Sosnowiec. Rozegraliśmy tu ponadto 12 sparingów (5-3-4, gole 29:18). Na Alfreda przy okazji spotkań drużyn naszej akademii czy wcześniej rezerw gościliśmy regularnie, odkąd obiekt ten został oddany do użytku, tu świętowaliśmy awanse do CLJ czy zwieszaliśmy głowy po spadkach z niej, tu wygrywaliśmy I ligę śląską juniorów starszych, tu szereg naszych juniorów piłkarsko dojrzewał, tu w niewielkim pokoju trenerów toczyły się długie dyskusje o przyszłości Rozwoju.

Teraz przed nami ostatnia sobota, bardzo sentymentalna, ale i bardzo ważna z punktu widzenia tabeli, bo zadecyduje, czy spędzimy zimową przerwę na podium I grupy IV ligi śląskiej, czy też zostaniemy wyprzedzeni przez mających obecnie taką samą liczbę punktów gliwiczan. Nie mamy wątpliwości: z wielu względów warto w sobotę wpaść na „Kolejarz”, by pożegnać ten rozdział z Rozwojem. Wstęp jak zwykle wolny. Do zobaczenia!

PRZEGRALI NA KOLEJARZU
GKS Radziechowy-Wieprz, Jedność 32 Przyszowice, LKS Bełk, GKS II Tychy, LKS Czaniec, Iskra Pszczyna, Unia Książnice, Spójnia Landek, Orzeł Łękawica, MRKS Czechowice-Dziedzice, Unia Dąbrowa Górnicza, Unia Rędziny, Polonia Łaziska Górne, Szombierki Bytom, Unia Kosztowy, Śląsk Świętochłowice, MKS Myszków, Gwarek Ornontowice, Przemsza Siewierz, Warta Zawiercie, Drama Zbrosławice, Victoria Częstochowa.

WYGRALI NA KOLEJARZU
Unia Turza Śląska, Odra Wodzisław, Kuźnia Ustroń, Ruch Radzionków, Zagłębie II Sosnowiec

ZREMISOWALI NA KOLEJARZU
Podbeskidzie II Bielsko-Biała, Drzewiarz Jasienica, Podlesianka Katowice, Szczakowianka Jaworzno, Raków II Częstochowa.

BILANS BRAMKOWY 100:22

foto: Tomasz Błaszczyk