Komentarz trenera Rozwoju Katowice po remisie w Bytomiu.
– To był ważny mecz dla obu drużyn. Polonia potrzebuje punktów, by wydostać się ze strefy spadkowej. My – również, by się od niej oddalać. Mecz skończył się remisem, z którego ani jedna, ani druga drużyna nie jest zadowolona. Mam duży niedosyt. Do 60. minuty byliśmy drużyną nadającą ton, stwarzającą sytuację. Porównać to można do walki pięściarskiej. Mieliśmy przeciwnika zamroczonego i należało go dobić, trafić drugi raz – i walka by się skończyła. My nie wykorzystując sytuacji w I i II połowie daliśmy Polonii możliwość odrodzenia się. W końcówce doszła do głosu i w kilku sytuacjach była bliska zwycięstwa. Różnie się to mogło potoczyć, ale nie miałoby to wszystko miejsca, gdybyśmy strzelili drugiego gola. Ten rezultat to dla mnie niedosyt. Nie jestem zadowolony.
foto: MK