Komentarz Jerzego Cyraka po porażce przy Zgody 28.
– Drugi raz w tym sezonie zdarza się, że tak długo gramy bez zawodnika. Niestety, nierozważna gra spowodowała, że mimo tej ambitnej walki pozostałych zawodników, nie udało się zdobyć bramki. Naszym zawodnikom na pewno należą się słowa uznania za to, że próbowali do końca, szli do przodu z wiarą, że może jeszcze uda się zremisować, ale niestety nie udało się tego zrobić.
– Gratuluję Rozwojowi zwycięstwa, a dziękuję naszym kibicom za udział w meczu. Nie zrobiłem tego ostatnio, dlatego dzięki za dziś i za Wielką Sobotę, za przyjazd, wsparcie i wiarę do samego końca.
– Czerwona kartka? Miałem wątpliwości. Z mojej perspektywy nie wyglądało to tak, by kontakt był aż tak bliski. Nie wiem, czy wślizg był obunóż, bezpośrednio w rywala. Trudno teraz powiedzieć.
– Dwa przegrane mecze to nie jest porażka. Nie byliśmy dziś zespołem, który się bronił nie wiadomo jak rozpaczliwie. Gdy masz jednego piłkarza mniej, trudno zdobywać przestrzeń i bramki, trudno wygrywać. Patrzymy do przodu. Wyjeżdżamy z tego meczu z nastawieniem, że musimy to odrobić i nie ma innej możliwości. Nie zwieszamy głów.
foto: Marta Kołodziejczyk